Jak w tytule - Wini boi się ciemności. Ale tylko na dworze. Spacer wieczorem to jest jakaś porażka, ucieka do domu, a na smyczy rzuca się jakby mu się działa największa kara.
Tylko co będzie zimą kiedy ciemno się robi koło 16-17? Kompletnie nie wiem, co z tym zrobić...