Chory Figuś

choroby, profilaktyka
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Oj ludziska ja to sie mam!!!Dopiero co Lunka wyzdrowiała, a tu Figo się rozchorował!!!Całą noc miał biegunkę a rano doszły do tego jeszcze wymioty!!!Nie chce jeść jest smutny i osowiły!Nie mam możliwości zawieśc go dziś do weta ale zadzwonię do niego może cos mi poradzi?!Biedny Figuś nie wiem czy cos zjadł?A może to jakiś wirus i zaraził się od Luny???
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dzięki!!!Dzwoniłam do weta kazał podawac mu węgiel i lakcid i do wieczora go przeglodzić co wcale nie bedzie trudne bo on nic nie chce jeść!!!Jak do jutra nie bedzie lepiej to mam go rano przywieść. Zaraz podam mu ten węgiel! rano dostał lakcid ale na razie jest kiepsko wrócilam z apteki a tu cała podłoga zapaskudzona!!!
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Współczucia,biedny Figuś.
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dzięki w imieniu własnym i Figusia!!!Dałam Figowi węgiel ze dwie godz temu od tego czasu sie nie załatwił mam cichą nadzieję że jest lepiej!!!
Olka
Posty: 0
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Olka » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Pewnie moncia jesteś już zmęczona tymi chorobami, pozdrawiamy Ciebie, Figusia, Lunke i całą rodzinke która też pewnie się martwi o pieski, szybkiego powrotu do normalności!!!
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dzięki Senida!!!Rzeczywiście trochę jestem już zmęczona!!!Tym bardziej że dzieci też były chore!!!Ale wydaje mi się ze z figiem jest lepiej!!!Od południa od kiedy dostał węgiel sie nie załatwił i jest weselszy nawet trochę zjadł!!!Moze będzie dobrze???!!!Za to kąpałam przed chwila Lune i przy kąpieli zobaczyłam że jej skora jest w bardzo kiepskim stanie ma dużo strupów i porobiła sobie rany od drapania!!!Naprawdę żle to wygląda!!!Tak że nowy problem!!!Oj czuje że ten wet na nas zarobi!!!
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Zeskanuje wam zaraz jakie koszty ponosi wet,jak zobaczyłam ile tam jest zer nie czytałam dalej....
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Albo nie zeskanuje bo mi dzisiaj cały sprzęt odmawia posłiszeństwa...
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Pewnie ze ponosi jak kazdy prowadzacy własną firmę!!!Ale i zyski ma nie małe!!!Chory czlowiek może iść do przychodni a ze zwierzakiem tylko prywatnie!!!
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Ale płacimy coś tam. No jakby zliczyc moje odwiedziny szpitali i lekarzy to mi by sie nie opłacało chodzić prywatnie. Leżałam już w każdym szpitalu na sląsku na urazówce,w zakaźnym, w wojewódzkim, u mnie w mieście, w kardiologicznym,w chirurgicznym,na neurologi,w dermatologicznym A tak w ogóle to musze sie pochwalić bo już chyba od 3 miesięcy u lekarza nie byłam
Moncia ale nie wiesz ile tam zer było,w porównaniu z tym co my wetowi płacimy to...mało?
szary_hasior
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: szary_hasior » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Oj Natula współczuje tobie i twoim rodzicom!!!A ja mówilam że moje dziewczyny sa chorowite!!!Co do weterynarzy to mysle ze nie robią tego dla idei!!!Aczkolwiek pewnie jest w tym powołanie przynajmniej u niektorych!!!
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Zapewniam cie ze twoje dziewczyny nie sa chorowite,fakt faktem ze wystarczy ze przeczytam o jakiejśc chorobie(np zapalenie opon mózgowych) i na nastepny dzień diagnoza "zapalenie opon mózgowych" fujjj jak sobie przypomne to punkcje i 40 stopni gorączki,sztywny kark i nie panowanie nad sobą,tysiące welflonów,siniaków,wkłuć,litry pobranej krwi....Aż mnie trzesie ja 3 lata temu(czyli 4 klasa podst) miałam wakacje od końca kwietnia do końca października w szpitalu
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dziękujemy Marta my ciebie też pozdrawiamy. Moncia jak Figuś?
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dziękujemy Marta my ciebie też pozdrawiamy. Moncia jak Figuś?
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dziękujemy Marta my ciebie też pozdrawiamy. Moncia jak Figuś?
ODPOWIEDZ