Mimi i Fanaberia :-)
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
i w tym cały jest ambaras aby dwoje chciało na raz ;P.. my chcemy a Papryczka NIE .....
a takie słodkie ma lale
powinna pokazywać je stale ;P
a tu ani ani :kwasny:
taka robota do bani :kwasny:
mówiłam że lanie trzeba Karoli
bo inaczej nas nie zadowoli
daaaj Karolcia fotki choc dwie :rolleyes:
a my cieszyc bedziemy sie
a takie słodkie ma lale
powinna pokazywać je stale ;P
a tu ani ani :kwasny:
taka robota do bani :kwasny:
mówiłam że lanie trzeba Karoli
bo inaczej nas nie zadowoli
daaaj Karolcia fotki choc dwie :rolleyes:
a my cieszyc bedziemy sie
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm
No w końcu są śliczne panienki !
Jak zwykle wyczesane i tak słodko śpią
Chcę jeszcze
Ta fotka hahaha http://img213.imageshack.us/img213/1977/12640936.jpg BOSKA!!!
Jak zwykle wyczesane i tak słodko śpią
Chcę jeszcze
Ta fotka hahaha http://img213.imageshack.us/img213/1977/12640936.jpg BOSKA!!!
Dorotko, moga i nie mogą Mimi bardzo zwraca uwagę, ciągle wszędzie jej pełno, szczeka, gada, chrumka - komunikuje się każdym dźwiękiem. Poza tym dorosła i przychodzi sama się przytulic. Fanulka trochę na tym traci, bo jest cichutka i spokojna, bezproblemowa przy Mimi i naprawdę łatwo o niej zapomnieć. Ona się sama sobą zajmuje, umie bawic się zabawkami sama - w przeciwieństwie do Mimi. Ale dzięki Mimi Fana zrobiła się odważniejsza i pewniejsza siebie. Na początku bardzo się bała. One są zupełnie inne, uzupełniają się i dopełniają razem.
Fana miała byc dla Mimi, żeby się nie nudziły razem. I tak jest, dzięki temu na spacerach szaleją, ale żeby spały przytulone - o nie! Mimi aż tak się nie spoufala Dlatego chciałabym kolejną shickową, żeby już wogóle było super wspaniale
Muszę się bardzo pilnować, żeby o Fanie nie zapominać, żeby do niej mówić i żeby ona chciała też ze mną się bawić na przykład... Ona jest bardzo spokojna i cichutka, taki mały kochany robaczek. Ostatnio chodzi swoimi drogami i trochę mnie to martwi, dlatego staram się poświęcać jej więcej uwagi niż zazdrosnej Mimi. Mimi to tryskający emocjami informator o tym, co czuje, czego chce a Fana to jej przeciwieństwo - ledwo pokazuje mi, że chce ciasteczko. Mimi zapiszczy, zaprowadzi mnie w to miejsce, a Fanulka poprostu siądzie pod półką z ciasteczkami i co najwyżej będzie się na mnie patrzec tymi wielkimi czarnymi oczkami jak zignoruję nie daj Boże to piszczenie Mimi, to zaszczeka, pogada i nie ma siły - ciasteczko dostanie albo informację, ze nie dostanie a Fanulka - posiedzi, jak nie przyjdę bo nie wiem, że ona czeka, to malutka zajmie się czymś innym ale widzę, że tego chociażby z proszeniem o to ciasteczko nauczyła się od Mimi właśnie
Nie wiem, czy to taki wiek czy co, ale teraz jest Pani Nietykalska, niechętnie się przytula, ale jak ją kilka dni masowałam na kolanach, to później chętnie do mnie przybiegała na te masaże Mimi też kiedyś nie dała się dotkąc, taka zosia-samosia była jak Fana teraz, więc może to taki wiek i z czasem (i po sterylce) to się zmieni - tak jak u Mimi
ale się rozpisałam
Fana miała byc dla Mimi, żeby się nie nudziły razem. I tak jest, dzięki temu na spacerach szaleją, ale żeby spały przytulone - o nie! Mimi aż tak się nie spoufala Dlatego chciałabym kolejną shickową, żeby już wogóle było super wspaniale
Muszę się bardzo pilnować, żeby o Fanie nie zapominać, żeby do niej mówić i żeby ona chciała też ze mną się bawić na przykład... Ona jest bardzo spokojna i cichutka, taki mały kochany robaczek. Ostatnio chodzi swoimi drogami i trochę mnie to martwi, dlatego staram się poświęcać jej więcej uwagi niż zazdrosnej Mimi. Mimi to tryskający emocjami informator o tym, co czuje, czego chce a Fana to jej przeciwieństwo - ledwo pokazuje mi, że chce ciasteczko. Mimi zapiszczy, zaprowadzi mnie w to miejsce, a Fanulka poprostu siądzie pod półką z ciasteczkami i co najwyżej będzie się na mnie patrzec tymi wielkimi czarnymi oczkami jak zignoruję nie daj Boże to piszczenie Mimi, to zaszczeka, pogada i nie ma siły - ciasteczko dostanie albo informację, ze nie dostanie a Fanulka - posiedzi, jak nie przyjdę bo nie wiem, że ona czeka, to malutka zajmie się czymś innym ale widzę, że tego chociażby z proszeniem o to ciasteczko nauczyła się od Mimi właśnie
Nie wiem, czy to taki wiek czy co, ale teraz jest Pani Nietykalska, niechętnie się przytula, ale jak ją kilka dni masowałam na kolanach, to później chętnie do mnie przybiegała na te masaże Mimi też kiedyś nie dała się dotkąc, taka zosia-samosia była jak Fana teraz, więc może to taki wiek i z czasem (i po sterylce) to się zmieni - tak jak u Mimi
ale się rozpisałam