Strona 17 z 20

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: momijimanju
To tylko wodny roztwór chlorku sodu więc nic tam dziwnego nie ma, a przynajmniej jest septyczny i działa gojąco Ja będę zakraplać

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: aniagrzesiek2
Widzę, że u Was już trawa się przebija zielona

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: iwona_k1
Dziękujemy

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Jolanta
Madzia, czy ja dobrze widziałam - Luna ma łapki w farbie?
Co się stało??

Czytałam końcówkę na SB, a tam nie ma możliwości cofnięcia...

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
no dobrze,dobrze-mój kochany mąz ją zabrał-poszeł do kolegi-który ma remont i Luna szalała z jego psem i skończyło się tak ,że wylądowała w farbie i odrobinie kleju-brzuszek-ale to sie nie liczy bo i tak miałam podcinać i łapki,na grzbiecie malutko,to jak wyciełam to nawet nie widac ,ale łapki-myslałam,że będe do łysego golić,naryczałam się jak dziecko,nakrzyczałam na męża i cały wieczór+wczorajszy dzień męczyłam ją...ale udąło się,ma poszarpany włos na łapkach,wygląda zle,ale nie tragicznie.dobrze,że ogólnie włos jeszcze nie jest długi,więc jakos to wygląda...zapuszczamy ten włos a ciągle pod górke mamy...Luna w końcu dawała mi łapki do czesania a po wczorajszym czyszczeniu,wycinaniu,szczotkowaniu i praniu to ja nie wiem czy ona bedzie mi je dawać...póki co-jest czysta ipachnąca,lekko poszarpana.jak znajdę kabel do aparatu do zgram foto i dodam jej łapki jak teraz wyglada...mąz ma zakaz wychodzenia z nią bezemnie

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: alfik87
Dobrze że udało się choć troszkę podratować łapki
A mąż to może specjalnie to zrobił bo ostatnio mówiłaś że myśli o ścięciu Lunki hehe

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Jolanta
Ha ha, Dorocia - dokładnie o tym samym pomyślałam

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
no dzis jak moja mama oglądała Lune-jak to wyszło to smiała się,że on to specjalnie zrobił-tylko że mógł ją polac farbą po grzbiecie....oczywiście bardzo go te żarty zdenerwowały,ale należało mu się za super pilnowanie psa.A brzuszek to o dziwo sama przyciełam-pierwszy raz w zyciu Luna dała mi się podciąć na brzuszku bez marudzenia i fochów.
dzis już nei mam sił na fotki-jutro coś dodam-byłam u bratanka zająć się jego zółwiem..umyć akwa wymienić wodę itp....bratowa boji się zółwia a bratanek jest za mały,żeby samemu to robić,brat pracuje od rana do nocy. szkoda,że nie miałam aparatu,nawet kom.-Luna usiadła przy misce gdzie zółw był przeniesiony z kamykami i obserwowała go kręcąc głową i pózniej prychająć i zachęcając go do zabawy-jak robi z Lili.Uśmiałam się z niej.

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: graczyk77
hih słodko

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
Kilka fot mego brudaska

związuję jej wąsiki i od jutra zaczynam też brodę,przemywam pyszczek często i suszem go+barasol mamy...ale jak juz minimalnie było lepiej,to pogoda zepsuła się i ciągle jest mokro i Luna ze spacerków wraca mokra na pyszczku(bo ona musi wszystko obwąchać)i brudna...



i nózka po farbie,dziś juz nie widać,że było cisik wycinane


pierwszy raz na działce..na lince była,bo brak ogrodzenia-teraz trawka juz ogrodzona jest siateczka,wiec moga latać do woli



i tyle

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: alfik87
Ostatnie najlepsze hahaa
Jak by mówiła żegnam !
Ja też wiążę wąsy i bródkę i mam święty spokój
Tym bardziej że Tobi pije z miski to nie muszę latać ciągle i pysia wycierać

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: natka1641
pada ...znowu....jakby mało było deszczu

Lunie dziś owinełam te wąski folia na czas spacerku-takie ala-papiloty,dzięki czemu wąski były czyste i suche

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: aniagrzesiek2
świetnie wygląda z tymi wąsikami

http://lh5.ggpht.com/_0B54vO4oOM0/S926x ... 889%29.JPG
wygodnisia na trawie się nie położy

Urocza jest

: pn lis 14, 2016 6:59 pm
autor: Jack204
hahah strasznie fajna nie przejmuj się tak tymi wąsami - ważne, ze psiak szczęśliwy, a wąsy to dodatek i tak jest śliczna pannica i wygląda bardzo bardzo słodko buziaki dla Was