Kastracja/Sterylizacja

Wszystko inne dotyczące naszych psów
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Moja Księzniczka/Dzeki/ tez juz po kastracji.
jeszcze śpi,ale szczeka na dzwonek przez sen i powarkuje,troche sie rusza ale śpi
Fudo
Posty: 0
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Fudo » pn lis 14, 2016 6:59 pm

:smt060 Dzekus , słoneczko kochane , zdrowka i szybkiego powrotu do sił zyczymy ci z Morgankiem i Hartusiem , a Natuli jak najmniej zmartwien i trosk ..Badz dzielny :smt008
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

dzięki reniu, i tak bardziej martwie sie o lunke niz o Dzeka bo lunie nei wiadomo co jest

Dżeki zaczynas ie budzic,troche późno ale zabawnei to wygląda próbuje chodzic w pzrerwach spania i schodzic z legowiska/dobrze ze z łózka go już sciągłam/ i wygląda jak pijany... dwa kroczki na ugietych łapach ispowrotem pada i nie reaguje na nic...oprócz dzwonka i pukania
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Kurde on chyba lunatykował z tym chodzeniem bo dalej spał i nie reagował.

calął noc nie spałam bo sprawdzała,m czy wszystko ok. Zaczał sie wybudzac o 3 w nocy i potem kazdy najmniejszy jego ruch nie budził,czy zejsc z legowiska a ruszał sie strasznie chyba miejsca nie mógł znależć ale dalej eni reagował na wołanie.Dopiero prawie normalny zrobił sie o 5-6 jak mama do pracy wychodziła ale sikac nie chce od wczoraj popołudnia nie sikał.

Juz pije normalnie zaraz mu dam jeśc i ide z nim jeszcze raz na dwór
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

golf po kastracji też późno zaczął się załatwiać, jeszcze z sikaniem nie było takiego problemu co z koopą wydaje mi się,że poprostu szwy ciągnęły i załatwiał się dopiero jak nie mógł wytrzymać

zdrówka życzę i szybkiego powrotu do formy
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Ola a jak wyglądała kastracja Golfa? Bo są 3 sposoby.

Dżeki miał wyciągniete jajka z worka.

Młody wysikał sie po tym jak wcisłam mu morde w siki o kupie nei myśłe bo on nie umie ustac 10 s
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

golf też miał wyciągane ale jakoś szybko doszedł do siebie
po 15 była kastracja a ok 18 już był wybudzony, nawet trochę łaził kilka dni czopki (mimo obietnic lekarza, ze nie będzie go bolało przez 3 dni,bo dostał coś ) i po sprawie

choć teraz czasem go coś tam zaboli, to się zatrzymuje nie patrząc na nic ale nie pozwalam mu nic robić w tym miejscu, mimo że już szwy ma zdjęte i jest wygojone
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Wet powiedział ze moze sie lizac.

KAzał nam w niedziele przyjechac na zastrzyk,ale jako ze ja bede na wsyatwie a mama na rocznicy komuni dał nam tabletki na niedziele i kazał przyjechac w poniedziałek.

Dostał dwa razy to na zasniecie bo po pierwszym latał dalej potem jakeis 4 zastrzyki i dwa antybiotyki
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

to nieźle, bo i powiedział,że mam pilnować,zeby się do tego nie dostał ale co wet to inne zdanie

najważniejsze,zeby było wszystko ok
aniagrzesiek2
Posty: 0
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: aniagrzesiek2 » pn lis 14, 2016 6:59 pm

życzę szybkiego powrotu do zdrówka po zabiegu Dżekusiowi
adm-tg
Site Admin
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 14, 2016 2:17 am

Post autor: adm-tg » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Z Dżekusią juz wszystko w porządku!
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

super panna Golfina pozdrawia Dżekusię
tlkjenisej
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: tlkjenisej » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Dzisiaj byłam u weta z Topikiem na szczepienie przeciwko wściekliźnie. No i tak ogólnie pani przebadała go, no i co się okazało ma dużo powiększoną prostatę więc kastracja będzie wykonana. w sumie to sie i tak na nią szykowałam ze względu na Kesi. A Topik jak tylko czuje jakś cieczkę to szaleje i piszczy pod drzwiami całymi dniami i nocami. Tylko martwi mnie ta prostata. Jesteśmy umowione na za dwa tyg na usg bo może to być cos poważniejszego, więc trzeba zrobić usg. Jeżeli to jakaś cysta to ok, ale być może to rak:( Mam nadzieję, że jednak to tylko zwykła przypadłośc starszych piesków czyli zwykła powiekszona prostata...3majcie za niego kciuki proszę, bo on ma 12,5 lat i jest kochany. Wiem, że jest dośc stary ale przecież jeszcze może pożyc pare dobrych lat. Nigdy nam nie chorował jeszcze i ązdnych problemów z nim nie było.
Kiche
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: Kiche » pn lis 14, 2016 6:59 pm

trzymam kciuki i poinformuj co i jak, gdy już będzie wiadomo
darek
Posty: 0
Rejestracja: wt lip 19, 2016 5:04 pm

Post autor: darek » pn lis 14, 2016 6:59 pm

Ja trzymam mocno kciuki i daj znać jak bedziesz miała jakieś wieści
ODPOWIEDZ