SHIH TZU

ładnie wyszło,ale tyle godzin....szok-więcej foteczke

Piekna jest jedyne co to te łapy na pudla są w nie moim stylu za bardzo wygolone

ale wlos fajnie wyglada;)

To ze tyle godzin to niestety moja wina... Chyba pierwszy raz ktos porzadnie ja wyczesal,ja jednak tak dokladna nie bylam i efekty sa takie. Wlos podciety zeby te suche koncowki sciac. Na zywo wyglada jeszcze lepiej i jestem bardzo zadowolona. Pewnie tyl nog jeszcze podetniemy ale tez nie chcialam za bardzo i nie wiedzialam jak chce poza rym Mimi jest przepiekna teraz i cudowna w dotyku jak jedwab

Fajnie wygląda w sumie jak na strzyżonego psiaka

Bardzo ładnie!!
I te warkoczyki na uszkach ale przed to miała na prawdę długie włoski ! Mój Tobi ma mniej więcej taką długość tylko że mimi miała równiejsze włoski zwłaszcza na łapkach
Ale teraz jest super , tak ścięte psiaki mi się podobają
Jak to fajnie mieć taką zaufaną osóbkę
No i proszę o więcej fotek

super wygląda nawet na fotkach widać ze włos jest fajny

A nie mówiłam , że będzie duuuużo roboty
W nagrodę kupiłabym fryzjerce jakiś dobry kremik na odciski co by chciało jej się drugą panienkę tak ładnie zrobić

Papryczka możesz mi na pw napisać u kogo byłaś??

Super wygląda podziwiam fryzjerkę..

faktycznie nie zdawalam sobie sprawy z ogromu pracy i wiem co zle robilam. Groomerka wydarla z Mimi klaki,z ktorych mozna zrobic 2 inne psy ja musze zakupic grzebien inny niz mialam i glownie nim dzialac zeby nie zepsuc tego co zrobione. Ilonie jestem bardzo wdzieczna za psiaka bo ja tracilam nadzieje a ona pieknie czesala. Mimi dostanie wielgachna kosc bo dopiero po wszystkim dotarlo di mnie ze ona 6 godzin stala i znosila to wszystko,co momentami ocieralo sie o tortury ale jak przysiosla wykapana do ne dosc ze wlos przepiekny cudny w dotyku to jeszcze zero koltuna i w dotyku czuć psa (a to nowość, bo wcześniej czuć było tylko mega dużo włosów ) i jedwabisty wlos. Wczesniej zawsze byly koltuny...
A Mimi robila Ilonka, hodowczyni grzywaczy chinskich z Wolomina

nowe zdjęcia, ale niedużo, bo to przecież dopiero drugi dzień w nowej fryzurze jeszcze się nie mogę doczekać, kiedy Fanulkę tak odpimpujemy
Jestem strasznie zadowolona, te suche końcówki zostały ścięte, teraz włosy są zupełnie inne w dotyku i pięknie wyglądają, mimo, że są krótsze falują na wietrze i Mimi nie wygląda jak ciężki kloc

Widać, że sunia zadowolona

nie chcę nic mówić ale widać wielka różnicę no no teraz ślicznie się jej włos układa :>

Fana tez juz pieknie zrobiona, wyczesana cudnie na razie nie mam zdjec ale postaram sie dzisiaj porobic niestety pogoda jest fatalna u nas i psiaki ciagle mokre sie robia

oj kochana nic nie mów o pogodzie....Lunkę wczoraj wyprałam,dziś akurat na spacerku porannym było bez deszczu....ale i tak łapki i brzusio i broda do mycia były.....jakis obłęd...ciągle pada,psy w domu,ani jak iśc na normalny spacer a tym bardziej na działeczkę.....

kochana to ty cykaj fotki i pokzauj nam te swoje cuda kofane

No to ja też już nie mogę się doczekać fotek Fanulki!
Ale Mimi też może na nich być - jak najbardziej

A co do pogody się nie wypowiadam bo już sama jestem wściekła ...

A jeszcze miała bym jedno pytanko
Jak oceniła groomerka stan włosków dziewczyn, czy wystarczyło tylko porządne wyczesanie czy jednak popełniłaś jakiś błąd w pielęgnacji?
Jeśli chcesz to zachować dla siebie to oczywiście rozumiem;)

Mimi i Fana maja zupelnie inny wlos. Pod pewnymi wzgledami mimi ma latwiejszy w pielegnacji - mniej wymagaja od kosmetykow zeby wygladac na lsniace i lejace, Fana ma bardziej watowe wlosy - latwiej sie rozczesuje ale na te same kosmetyki plus cos tam dodatkowego na polysk, zareagowala zupelnie inaczej niz Mimi. Fana ma super delikatne wlosy ale taki puszk bez polysku. No i jedna mam czase grzebieniem a tylko troche pudlowka, a druga pudlowka a grzebien na koniec i zakupilam sobie wreszcie dobry grzebien i pudlowke mam do wymiany bo mialam za duza i ja zle je czesalam - nie tak dokladnie bylo duzo roboty przy rozczesywaniu. mimi ma duzo podszerstka a fana prawie wcale - za to ma badzo duzo wlosow wiec troche rzeczy robilam zle teraz sa super wyczesane, mimi nawet po kapieli w morzu i bieganiu po plazy nie ma ani jednego koltuna
moja groomerka mnie pocieszala ze shih sa trudne w pielegnacji i ze nie bedzie zbyt surowa bo jak ktos jej przynosi zaniedbanego yorka to jest ot efekt lenistwa, a shih sa duzo badziej wymagajace. Uff